Wiadomości z Rudy Śląskiej

IPN wydał oświadczenie w sprawie byłego radnego Tadeusza Grozmaniego. Współpracował z SB?

  • Dodano: 2023-02-01 11:30, aktualizacja: 2023-02-02 14:40

Czy w radzie nadzorczej Śląskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego zasiada były współpracownik Służby Bezpieczeństwa? Uczestniczył także w kampanii wyborczej prezydenta Michała Pierończyka. Sprawa ta była już wielokrotnie komentowana w Rudzie Śląskiej. Niedawno w lokalnej prasie ukazało się oświadczenie dementujące takową współpracę. Teraz stanowisko w tej kwestii zajął Instytut Pamięci Narodowej.

Współpracował z SB czy nie?

Przypomnijmy, że Krzysztof Mejer, były wiceprezydent Rudy Śląskiej, podczas jednego ze swoich "lajwów" oskarżył prezydenta Michała Pierończyka o to, że otacza się byłymi współpracownikami SB. Głos zabrał wówczas Tadeusz Grozmani, były rudzki radny, który oświadczył, że nie był współpracownikiem służb bezpieczeństwa PRL

W odpowiedzi na post Krzysztofa Mejera głos zabrał Tadeusz Grozmani, który napisał:

- Nie można zgodzić się z kłamstwem i oszczerstwem, którego Pan się dopuścił w powyższej audycji, że donosiłem na swoich kolegów. Proszę mi wskazać przynajmniej jedną osobę z imienia i nazwiska, która miałaby być pokrzywdzona i ponieść straty moralne z tego tytułu. (..) Pragnę tylko podkreślić, że w zaistniałej sytuacji byłem jedynie ofiarą niegodziwego podstępu ze strony Służb Bezpieczeństwa, na czego dowód załączam oświadczenie poświadczone notarialnie odnośnie fałszywego oskarżenia mojej osoby. Proszę o sprostowanie swoich słów - napisał Tadeusz Grozmani w mediach społecznościowych.

Co więcej, w numerze trzecim "Wiadomości Rudzkich" z 2023 ukazało się oświadczenie Władysława Rostkowskiego z 10 stycznia, w którym ten potwierdził, że Tadeusz Grozmani nie był współpracownikiem.

- Będąc świadomy znaczenia moich słów oraz działając swobodnie w zakresie podjęcia decyzji i wyrażenia swojej woli, niniejszym oświadczam, że Tadeusz Grozmani nie był współpracownikiem w rozumieniu art. 3 a ustawy z dnia 18.10.2006 roku o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów nie był współpracownikiem organów bezpieczeństwa Państwa w rozumieniu art. 2 powołanej ustawy. Złożone przeze mnie w postępowaniu przed IPN stwierdzenia odmiennej treści były nieprawdziwe, albowiem obawiałem się odpowiedzialności związanej z tym, iż tworzyłem nieprawdziwą dokumentację w celu osiągnięcia korzyści majątkowej – czytamy w oświadczeniu Władysława Rostowskiego, opublikowanym na łamach „Wiadomości Rudzkich”. 

Należy wyjaśnić, ze Władysław Rostowski był funkcjonariuszem prowadzącym Tadeusza Grozmaniego jako tajnego współpracownika. Jak wskazuje IPN, "w toku postępowania lustracyjnego swoimi zeznaniami starał się chronić lustrowanego".

Jak jest w istocie?

Już w 2012 roku Instytut Pamięci Narodowej wskazywał, że zgodnie ze zgromadzonym materiałem dowodowym "Tadeusz Grozmani jako tajny współpracownik o pseudonimie „Łukasz” przekazywał informacje funkcjonariuszowi Wydziału II Miejskiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Zabrzu w latach 1985–1989".

Sam Grozmani złożył oświadczenie lustracyjne w styczniu 2008 roku, w którym zaznaczył, że nie współpracował ze służbami PRL, a oficera SB miał znać prywatnie, z czasów młodości. Miał być znajomym jego brata. Teczka personalna nie zachowała się, jednakże pracownicy IPN dotarli do innych dowodów współpracy. Wskazywano wówczas też, że przesłuchany funkcjonariusz prowadzący TW Łukasza potwierdził, że zwerbował Grozmaniego. 

Wszczęto zatem postępowanie lustracyjne wobec wspomnianego Tadeusza Grozmaniego. W 2013 roku Sąd Okręgowy w Gliwicach uznał, że ówczesny radny PO w Rudzie Śląskiej był tajnym i świadomym współpracownikiem SB. Z powodu złożenia niezgodnego z prawdą oświadczenia lustracyjnego stracił mandat radnego. Wiadomo też, że lustrowany złożył apelację, a następnie kasację, ale jak wskazuje IPN "zarówno Sąd Apelacyjny w Katowicach, jak i Sąd Najwyższy utrzymały w mocy orzeczenie SO w Gliwicach".

Co na to Instytut Pamięci Narodowej?

31 stycznia 2023 roku IPN wydał oświadczenie w sprawie Tadeusza Grozmaniego. Jak podkreśla prokurator Andrzej Majcher, Naczelnik Oddziałowego Biura Lustracyjnego w Katowicach, "prawomocnym orzeczeniem Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 9 maja 2013 roku o sygnaturze IV K 159/12 uznano, że oświadczenie lustracyjne Tadeusza Grozmaniego, w którym zaprzeczył on współpracy z SB, jest niezgodne z prawdą".

- W związku z zamieszczonym w tygodniku i internetowym portalu "Wiadomości Rudzkie" nr 3/1556 z 18 stycznia 2023 r. płatnym ogłoszeniem, zawierającym oświadczenie byłego funkcjonariusza Służby Bezpieczeństwa Władysława Rostowskiego zapewniającego, że Tadeusz Grozmani nie był tajnym współpracownikiem SB, informuję, iż twierdzenie to jest sprzeczne zarówno z prawomocnymi ustaleniami sądu w zakresie współpracy Tadeusza Grozmaniego z SB, jak i z prawomocnym wyrokiem sądu, w którym Władysława Rostowskiego uznano za winnego składania w postępowaniu lustracyjnym fałszywych zeznań w obronie Tadeusza Grozmaniego – czytamy w komunikacie IPN.

Prokurator Andrzej Majcher podkreśla, że "w świetle powyższych faktów treść opublikowanego w formie płatnego ogłoszenia oświadczenia Władysława Rostowskiego jest niezgodna z prawdą".


Źródła:
www.ipn.gov.pl,
www.rp.pl
www.katowice.ipn.gov.pl

Komentarze (33)    dodaj »

  • Piotr

    Czyli UBek i tyle.Lepiej powiedzieć prawdę a nie kłamać jak Bolek

  • jo...

    Panie.Grozmani ..trzeba temu byłemu viceprezentowi trocha wybaczyc moze dostał do głowy ze przegral wybory.

  • Patrzący

    Rybak, fuj, wstyd, czego ty się już nie łapiesz. Korytko poszło, to trzeba mieszać. Zrozum, my mamy cię .............

  • były przyboczny

    Prezydencie nie jest tak,że osoby pojawiające się przy boku są z panem. Jeżeli łażą całe dnie w czasie kampani to znaczy ,że nic nie robią w ciągu dnia.Jak najdalej od takich osób. To ewidentni darmozjady.Kilku powołał pan do rad nadzorczych i zarządów. A pracujący na to po prostu czasu, choć kibicują panu. Coraz więcej podejmowanych przez pana decyzji powoduje niechęć do osoby Prezydenta jaką sobie wyobrazałem,.

  • veto

    Panie Prezydencie, kogo Pan przyjmuje na stanowiska ? Jak przbiega weryfikacja stanowisk?,może Pan się wogóle nad tym nie zastanawia? Ciekawa jestem, czy Pan Grozmani ma ukończony egzamin do rad nadzorczych ? Tele osób wokół Pana z przeszłością kryminalną oraz z nieciekawą opinią pracowniczą.

  • Zbir

    Mejer z PO nie może się pogodzić z tym że wygrał Pirończyk z PO i wojna PO z PO SB trwa dalej, a razem wzięci to dramat dla miasta, po tylu latach rządzenia PO i PO SB miasto się nie rozwija i stoi w miejscu a wszelkie państwowe inwestycje przypisuje sobie. Sami jedno co robią to kupują ławki po 150 tys zł za sztukę od kumpli z firmami bez przetargów. Te same ławki w sklepie kosztują 1500 zł. Czy uwarzcie że to uczciwe wobec płacących podatki w mieście ?

  • Zibi

    Komuniści byli, są i będą

  • wyborca

    Na szczęście ten ogólnokrajowy problem wkrótce wyginie!

  • zdegustowana

    Panie Pierończyk, zrzecz się mandatu.To co Pan robisz od momentu powołania to kompromitacja. Powołanie Zarządu Lesiaka i Wilka do wodociągów również. Nie wiem czy Pan kontoluje swoje decyzje .Przyjedź do PWiK i porozmawiaj z ludźmi. Nie wiem, kto Panu doradza. Powołanie i odwołanie Rybki do Rady Nadzorczej po odwołaniu z PWIk, szkoda słów. Rządzenie to udział w iventach to zbyt mało, do rządzenia spółkami i miastem

  • Adi

    Same „trafne” decyzje, a w PWiK jak był bałagan za czasów Rybki to teraz zaczyna się robić jeszcze gorzej. Zapraszamy do wodociągów Prezydencie, pracownicy chętnie się podziela swoimi spostrzezeniami. Mam dość traktowania nas jak banda idiotów, którzy będą pracować za pare groszy - to nie Caritas żeby pracować charytatywnie.

  • Oburzony

    Abstrahując od tego czy był, czy nie był TW (jeśli był, nie powinien pelnić funkcji publicznych), pytanie zasadnicze dotyczy kompetencji i kwalifikacji p. "Łukasza" uprawniajacych prez. Pierończyka do powierzania mu członkostwa w radzie nadzorczej. Co taki czlowiek wniesie do efektywnej fziałalności spółki ?

  • n4u

    Innymi słowy rozgrywki polityczne, pewnie dlatego pis chce by sprostowania za składanie fałszywych zeznań w monitorze publikowali by nikt nie zobaczył

  • Poszkodowany

    SBek chroni SBeka ile jeszcze tego dziadostwa w środa społeczeństwa Brak pokory a zreszta UBecy nie wiedza ci to honor i pokora donosili na najbliższych w rodzinie, pracy aby mieć z tego korzyści

12

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również