Wiadomości z Rudy Śląskiej

Ponad 40 dni na kwarantannie i końca nie widać

  • Dodano: 2020-08-21 20:15

W mediach społecznościowych pojawia się coraz więcej informacji dotyczących przedłużającej się kwarantanny. Jedna z rudzkich rodzin spędziła już ponad 40 dni w domowej izolacji.



Pani Izabela i pan Mariusz, górnik z Bielszowic, Ośliźniokowie przebywają na kwarantannie już ponad 40 dni. Ich koszmar rozpoczął się w lipcu, kiedy podczas przesiewowych badań prowadzonych w KWK Bielszowice, okazało się, że górnik jest zakażony koronawirusem. Jak przyznał w rozmowie z „Super Expressem" - drugi wynik był pozytywny, trzeci negatywny, czwarty pozytywnyąŚ Z kolei pani Izabela mogła wykonać test dopiero w 28. dniu kwarantanny. Pomimo tego, że wynik jest negatywny, zgodnie z przepisami musi nadal przebywać w izolacji wraz z mężem.

To nie jedyna tego typu sytuacja w Rudzie Śląskiej. Kolejnym przykładem jest także górnicza rodzina. Pan Dominik miał kontakt z osobą zakażoną, dlatego też całą rodzinę skierowano na kwarantannę, a trwa ona już niemal 50 dni. Dlaczego tak długo? Aż trzy testy dały wynik pozytywny. Dopiero czwarty wynik okazał się negatywny. Z tego też powodu jego żona, pani Klaudia została przebadana dopiero w 34. dniu kwarantanny.

Jako, że mają czteroletniego syna chcieli, aby sanepid wyraził zgodę na to, aby ich mógł on zostać zabrany przez dziadków. Nie udało się. Kolejny test, jakiemu został poddany pan Dominik, nie dał wyniku rozstrzygającego, a szósty byłąŚ pozytywny. Rudzka rodzina nadal musi znosić trudy zamknięcia w czterech ścianach. Jak długo to potrwa? Nie wiadomo. Po badaniu wykonanym 14 sierpnia rodzina poprosiła o skierowanie pana Dominika do izolatorium w Goczałkowicach, gdzie trafił 17 sierpnia. Dzięki temu Pani Klaudia wraz z synem teoretycznie mogą opuścić domowy areszt. Rzeczywistość jest inna. Czekają na kolejny test.

Przysłuchując się kolejnym historiom rodzin skierowanych na kwarantannę można zadać sobie pytanie na ile testy mające wykrywać koronawirusa są wiarygodne?

Komentarze (50)    dodaj »

  • Ziom

    A znasz kogoś, kto zmarł na covid19? Bo do tej pory ani jedna osoba na to nie zmarła. Lepiej się doucz panie rozsądny, bo się osmieszasz tylko. Ludzie nie umierają na wirusy, tylko powikłania i choroby nimi wywołane. Chyba tego nie ogarniasz

  • Gabi

    Ja na miejscu tej rodziny wnioskowalabym o wysokie odszkodowanie za brak pozbawienia wolności tak brak pozbawienia wolnosci i wszystko żadac na piśmie żeby bylo czarno na białym do sądu

  • olo

    Odszkodowanie za brak pozbawienia wolności. Oszalałaś !

  • Cepelia

    Niestety kartonowe państwo daje o sobie znać. Z drugiej strony pani na Facebooku żali się, że nie maja co jeść. I gdzie tu prawda?

  • jo...

    W tym sanepidzie chyba robią ludzie co kończyli klasy specjalne bo jak by byli do porzadku wykwalifikowani to już dawno by wiedzieli czy te osoby mają koronawirus czy nie.

  • olo

    W sanepidzie potrzeba więcej pracowników .

  • Janek

    Panie w sanepidzie pracują na przepisach i to nie jest ich wymysl. Otrzymują wyniki i na tej podstawie stwierdzają czy kwarantanna jest przedłużona czy nie...

  • Luki

    Każdy jest wielkim cwaniakiem przed ekranem, może w końcu wyjdziemy na ulice i pokażemy ze mamy swoje zdanie

  • Riko

    Opisany został w naszym portalu przypadek stwierdzenia obecności osoby zakażonej w parku wodnym w Halembie i podane zostało stanowisko naszego / rudzkiego/ sanepidu polegającego na APELU do wszystkich / nie "namierzonych" personalnie, a korzystających z tego parku w tym samym czasie o : 1/ ograniczenie do niezbędnego minimum wszelkich kontaktów zewnętrznych, 2/ prowadzić samoobserwację, w przypadku stwierdzenia u siebie objawów, zgłosić się gdzie należy. Dlaczego więc nie można zastosować tej opcji również w sytuacji gdy ktoś zostaje "namierzony" personalnie, bo np korzystał z SORu w którymś ze szpitali, lub korzystał z przychodni lekarskiej i zaistniała również możliwość kontaktu z osobą zakażoną? Tylko od razu kwarantanna dla tej osoby i osób wspólnie z nią zamieszkujących, tym bardziej że ponoć musi upłynąć ok.6,7 dni od dnia x żeby pobrać wymaz od tej osoby.Czyli w sumie przez te 6,7 dni nic się nie dzieje, a ludzie już się męczą na tej kwarantannie.

  • Jan45

    Do sądu podać i niech gnidy z sanepidu płacą. Testy które się wykonuje górnikom są nic nie warte !!!

  • Sciana

    Jaszczur czekamy na Ciebie Ps to żart

  • Ziga z Wirku

    Mam pytanie:Czy miał ktoś, kiedyś grypę bezobjawowo?

  • pat

    No właśnie.

  • jjj

    Zamiast chodzic po sklepach i czepiac sie glupot i czy ktoś ma maseczke. Panie z sanepidu niech wezmą się za rzetelna prace bo jakieś cyrki są z tą kwarantanna.

  • boluś

    Jakoś odpowiedzialność prawna w tym CYRKU chyba jeszcze istnieje? Karna lub odszkodowawcza. Radziołbych poszkodowanym bez niekompetyntne służby rozejrzeć sie za cwaną papugą/koniecznie ambitnom i pazernom/ coby łapnońć wiyncyj kasy.

  • Adas

    Koronawirus to wielka ściema. Myślmy krytycznie, bo zostaniemy bez pracy.

  • ko

    Znam osobiście wiele osób co już straciło pracę i szukają.

  • marekss

    Jeden wielki bajzel w tym sanepid i tyle w temacie,

  • marekss

    Jeden wielki bajzel w tym sanepid i tyle w temacie,

  • Luki

    Polski język być bardzo trudna

123

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również